Protokół autoimmunologiczny

Protokół autoimmunologiczny (ang. autoimmune protocol albo AIP) to sposób odżywiania stosowany przy chorobach autoimmunologicznych, podczas których układ odpornościowy przestaje rozróżniać obce białka od własnych i zaczyna atakować własne tkanki i narządy. Choroby te rozróżniamy według celu ataku, np. w zapaleniu tarczycy Hashimoto układ odpornościowy atakuje tarczycę, a przy cukrzycy typu I – trzustkę.

Niestety chorób autoimmunologicznych nie da się całkowicie wyleczyć. Konwencjonalna medycyna polega na łagodzeniu odpowiedzi układu odpornościowego i leczeniu objawów, np. podawaniu brakujących hormonów tarczycy albo insuliny. Odpowiednia dieta może jednak cofnąć chorobę, spowodować remisję i całkowity brak objawów. Protokół immunologiczny jest dość nietypową dietą, bo wyklucza większość całkiem zdrowych produktów ze zdjęcia powyżej.

Istnieją genetyczne predyspozycje do określonych chorób autoimmunologicznych, ale większy wpływ na ich powstanie mają nasze odżywianie, styl życia, przechodzone choroby, przyjmowane lekarstwa, kontakt z toksynami, hormonami i wiele innych czynników. Większość pokarmów w promowanej piramidzie żywieniowej uszkadza i rozszczelnia jelita, powoduje stany zapalne w całym organizmie, źle wpływa na florę bakteryjną jelit i prowadzi do nierównowagi hormonalnej. Usunięcie tych pokarmów z diety powoduje uspokojenie układu odpornościowego i znacznie łagodzi reakcje autoimmunologiczne, często prowadząc do całkowitej remisji choroby.

Według dość prawdopodobnej hipotezy nieszczelne jelita i zaburzenia ich flory bakteryjnej są głównym sprawcą chorób autoimmunologicznych, a przewlekłe stany zapalne i nierównowaga hormonalna je nasilają. Problemy te występują przy każdej znanej chorobie autoimmunologicznej i ich wyleczenie powoduje najczęściej całkowite ustąpienie objawów choroby.

Jest dużo chorób autoimmunologicznych, wśród nich (według Wikipedii):

  • celiakia, zapalenia jelit: wrzodziejące zapalenie jelita grubego, choroba Leśniowskiego-Crohna;
  • choroby tarczycy: zapalenie tarczycy Hashimoto, choroba Gravesa-Basedowa;
  • choroby neurologiczne: miastenia, stwardnienie rozsiane, ostre rozsiane zapalenie mózgu i rdzenia;
  • choroby skóry: bielactwo nabyte, łuszczyca, łysienie plackowate;
  • niedokrwistość (anemia) Addisona-Biermera;
  • cukrzyca typu I, choroba Addisona;
  • choroby tkanki łącznej (kolagenozy): m.in. toczeń rumieniowaty układowy, twardzina, układowe zapalenia naczyń, choroba Kawasakiego, zapalenia stawów: reumatoidalne, reaktywne, łuszczycowe, zesztywniające zapalenie stawów kręgosłupa, zespół Sjögrena…

Dodatkowo wiele innych chorób podejrzewa się o podłoże autoimmunologiczne, między innymi:

  • schizofrenia
  • przewlekła obturacyjna choroba płuc
  • endometrioza
  • sarkoidoza
  • zespół niespokojnych nóg
  • atopowe zapalenie skóry i wiele innych chorób skórnych.

Protokół autoimmunologiczny jest dietą wykluczającą sporą część współczesnego pożywienia, ale dostarcza wystarczająco dużo wszystkich składników odżywczych i nie powoduje żadnych niedoborów. Jest bezpieczną dietą dla wszystkich chorych albo podejrzewających u siebie choroby autoimmunologiczne.

Protokół autoimmunologiczny jest podobny do diety paleo, jednak wyklucza więcej pokarmów (czytaj więcej: Co to jest dieta paleo?). Można być nawet do końca życia na bardzo restrykcyjnej wersji protokołu autoimmunologicznego, ale większość chorych z powodzeniem po jakimś czasie włącza niektóre produkty ponownie do swojej diety.

Podstawą protokołu autoimmunologicznego jest restrykcyjna i ścisła dieta paleo – żadnych zbóż (pszenica, żyto, jęczmień, ryż, kukurydza, proso; i pseudozbóż: gryka, komosa ryżowa/quinoa, szałwia hiszpańska/chia…), roślin strączkowych i nabiału. Żadne oszustwa nie są dozwolone – o ile przeciętnej osobie na paleo nic się nie stanie, gdy zje danie z kukurydzą, fasolą albo nawet porcję lodów, to takie jednorazowe oszustwo jest całkowicie wykluczone na protokole autoimmunologicznym i może zmarnować efekty tygodni „czystego” żywienia.

Jeśli dieta paleo nie łagodzi objawów autoimmunologicznych, to warto spróbować pełną wersję protokołu autoimmunologicznego i całkowicie unikać następujących pokarmów:

  • orzechy
  • jajka (szczególnie białka)
  • rośliny psiankowate: ziemniaki (zwykłe, bo słodkie ziemniaki, czyli bataty są dozwolone), pomidory, oberżyna/bakłażan, papryka, papryczki chili, pieprz cayenne, miechunka pomidorowa (tomatillo), jagody goji…
  • wszelkie nasiona, łącznie z kawą i kakao
  • alkohol

Warto także wykluczyć pokarmy mogące reagować krzyżowo z glutenem, wśród nich są drożdże, tapioka/maniok, miłka abisyńska. Uwaga na przyprawy – wiele gotowych mieszanek (np. curry) zawiera czerwoną paprykę i inne problematyczne rośliny. Niektóre przyprawy pochodzą z nasion, np. anyż, kolendra, gorczyca, gałka muszkatołowa…

Unikanie niesteroidowych leków przeciwzapalnych może być przydatne w początkowej fazie protokołu autoimmunologicznego – są to między innymi ibuprofen albo aspiryna. Pamiętaj także o ukrytych źródłach glutenu, jak np. proszek do pieczenia.

Powyższa lista jest dość ogólna i stanowi dobry początek, jednak różne choroby autoimmunologiczne dopuszczają niektóre pokarmy, a wykluczają inne, np. toczeń i szpinak nie idą w parze. Jest to bardzo skomplikowane zagadnienie i dopiero zaczynamy odkrywać relacje pomiędzy poszczególnymi pokarmami i chorobami.

Protokół autoimmunologiczny – co jeść?

  • ryby i skorupiaki – im więcej tym lepiej
  • podroby, w tym wątróbka – dużo
  • dobrej jakości mięso – staraj się unikać wieprzowiny i drobiu z przemysłowych hodowli (czytaj więcej: Mięso – zdrowie, pieniądze i sumienie)
  • bardzo dużo warzyw, przede wszystkim zielonych – zarówno surowe, jak i gotowane, im większe urozmaicenie tym lepiej (za wyjątkiem psiankowatych – czytaj wyżej)
  • zdrowe tłuszcze – zwierzęce najlepiej od zwierząt niekarmionych zbożami, także tłuste ryby, oliwa z oliwek, awokado, olej kokosowy (czytaj więcej)
  • owoce z umiarem, przede wszystkim nie przesadzać z owocami zawierającymi dużo fruktozy – jedz banany, winogrona, grejpfruty, kiwi, mandarynki, pomarańcze, cytryny, limonki, maliny, borówki, truskawki, ananas, kokos
  • probiotyki – niepasteryzowane kiszonki oraz kefir i jogurt z mleka kokosowego, kefir wodny…
  • suplementy – jeśli nie masz dostępu do mięsa z wypasu pastwiskowego i nie jesz za dużo ryb, to warto suplementować tłuszcze omega-3, poza tym może się przydać l-glutamina i magnez

Przy chorobie autoimmunologicznej razem z problemami jelitowymi warto spróbować protokół autoimmunologiczny połączony z dietą FODMAP. Jeśli uważasz, że dany pokarm na ciebie źle wpływa, a nie ma go na liście zabronionych, to go nie jedz – powyższe zestawienia są dość ogólne, jednak każdy inaczej reaguje i najważniejsze to słuchać swojego ciała. Pamiętaj, że w przypadku roślin psiankowatych (ziemniaki, pomidor, papryka…) najczęściej uczulają albo wszystkie, albo żadne – podobnie jest z orzechami.

Według niektórych minimalny czas stosowania restrykcyjnego protokołu autoimmunologicznego to 30 dni, choć większość poleca co najmniej 90 dni. Po tym czasie efekty powinny być wyraźnie widoczne. Pamiętaj, że stres i braki snu działają prozapalnie i samo zdrowe odżywianie najczęściej nie wystarcza, by wrócić do zdrowia.

Jeśli uznasz, że ciężko jest poprawić bardziej stan zdrowia, spróbuj wprowadzać kolejno wykluczone wcześniej pokarmy – orzechy, nasiona, jajka, psiankowate. Niestety w większości przypadków odkryjesz, że są pokarmy, które wyraźnie stymulują odpowiedź autoimmunologiczną i trzeba będzie ich unikać do końca życia. Chyba najbardziej uprzykrzająca jest nadwrażliwość na psiankowate, bo to eliminuje praktycznie w 100% jedzenie poza domem – ciężko kupić nawet sałatkę bez pomidorów i przypraw.

Podyskutuj o protokole autoimmunologicznym: Polskie forum paleo. Zadaj pytanie albo podziel się doświadczeniami i pomóż innym!

Zobacz też przykładowy jadłospis na dietę paleo z protokołem autoimmunologicznym oraz przepisy.

Jeśli zamierzasz przejść na protokół autoimmunologiczny, to prawdopodobnie masz albo podejrzewasz u siebie choroby autoimmunologiczne. Ten artykuł to tylko informacja, a nie porada medyczna – wszelkie zmiany żywieniowe przeprowadzaj pod opieką lekarza.