1/4 szklanki mąki owsianej lub innej bezglutenowej
1/4 szklanki siemienia lnianego
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka sody
4 jaja
4 łyżki oleju kokosowego
1 łyżka octu jabłkowego
po pęczku natki pietruszki i koperku
Wykonanie
Nagrzej piekarnik do 170 stopni. W dużej misce bardzo dokładnie wymieszaj suche składniki, czyli dwa rodzaje mąki, siemię lniane i sól. Następnie dodaj pozostałe, czyli jajka, olej kokosowy i ocet jabłkowy. Mieszaj tak długo, aż powstanie gładka masa. Na sam koniec dodaj świeżo posiekane zioła i również wymieszaj. Całą zawartość wlej do dobrze natłuszczonej keksówki. Piecz przez około 25-30 minut.
Mąkę przesiej, dodaj sól i wymieszaj. Wsyp kolejne suche produkty (skrobię, drożdże), dodaj wodę. Wymieszaj do uzyskania gładkiej konsystencji. Pozostaw na godzinę pod przykryciem, w ciepłym miejscu. Piecz w foremce wyłożonej papierem do pieczenia (dodatkowo można ją posmarować tłuszczem) w 190 stopniach C przez 50 min. Smacznego!
2 szklanki mąki migdałowej (mąkę migdałową można kupić w sklepach ze zdrową żywnością (zarówno w tych stacjonarnych jak i internetowych)
3 banany (koniecznie dojrzałe – ze względu na słodycz i fakt, że będzie je łatwiej rozdrobnić)
4 niewielkie jajka
4 łyżki masła migdałowego
1 i 1/2 łyżeczki sody
1/2 łyżeczki soli
szklanka orzechów włoskich
5 Malin
5 Borówek
Przygotowanie:
Banany rozgniatamy widelcem – jeśli będą dojrzałe i miękkie, to zrobimy to bez najmniejszego problemu. W większej misce łączymy ze sobą mąkę migdałową, sodę i sól.
W drugiej misce roztrzepujemy jajka i dodajemy oliwę.
Orzechy kroimy lub łamiemy na niewielkie kawałki. Na koniec łączymy ze sobą wszystkie składniki suche, mokre oraz orzechy – masa będzie raczej płynna. Wlewamy do niewielkiej formy – ja użyłam jednorazowej formy keksowej, która dobrze się sprawdza przy pieczeniu wszelkich niewielkich chlebków, bo można ją rozerwać, by wydobyć chleb.
Chlebek pieczemy przez około 50 minut w temperaturze 175 stopni.
Chleb naturalnie bezglutenowy z ziemniakami
(zawsze się udaje)
Wszystkie mąki mieszam razem w misce. Ilości i proporcje można zmieniać wedle uznania, pamiętając, by ilość mąki gryczanej była przeważająca,
najlepiej zawsze trzymać się 250g. Ale można dać np. 50 g mąki ryżowej, a 150 jaglanej i 50 kukurydzianej itp. Ja często sama mielę mąki w termomixie,
bo mam taką możliwość, ale może z gotowej mieszanki też wyjdzie dobry. Ja nie próbowałam.
500 g mąki bezglutenowej, u mnie własna mieszanka:
250 g mąki gryczanej niepalonej
100 g mąki ryżowej
100 g mąki jaglanej (mielę sama kaszę jaglaną)
50 g mąki kukurydzianej
250 g ugotowanych ziemniaków (jeszcze ciepłych)
Ok. 20-25 g świeżych drożdży. Mogą być też suche - ok. 7g i dodać je do mąk, ale wtedy ciasto nie wyrasta tak fajnie.
1/2 łyżeczki cukru trzcinowego oraz 1 lub 2 łyżeczki soli (u mnie himalajska biała i różowa), ilość soli zależy od upodobań czy wolimy bardziej słony chleb czy mniej.
ok. 2 szklanek wody.
Przygotowanie:
Mąki mieszamy razem i dodaje sól, ugotowane ziemniaki (lekko wystudzone, ale jeszcze ciepłe, nie gorące) miksuję ze świeżymi drożdżami, 1 szkl. wody i 1/2 łyżeczki cukru. Dodaję do mąk. Mieszam powoli drewnianą łyżką i dolewam powoli wody z drugiej szklanki. Ciasto ma się łatwo mieszać, ale nie może być zbyt lejące i spadać z łyżki (czasem dolewam całą szklankę, czasem mniej, zależy jak ciasto sie zachowuje).
Przygotowane ciasto przykrywam ściereczką i odstawiam w ciepłe miejsce (zwykle koło grzejnika) na ok pół godziny. Następnie przekładam wyrośnięte ciasto do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia, posypuję np. ziarnami siemienia lnianego lub sezamem. Wstawiam do piekarnika nagrzanego do ok. 220 stopni (góra-dół), chleb ustawiony na najniższej półce w piekarniku. Piekę ok. 50 min, po czym wyjmuję z formy i z samym papierem - "na golasa" kładę na kratce i piekę jeszcze ok 10 min. Często chleb suszę w piekarniku, ale nie zawsze mam taką możliwość :)
Możesz go przygotować w dowolnej foremce. Okrągły, upieczony w tortownicy będzie bardziej przypominać placek z bakaliami, a jeśli użyjesz formy keksowej – chleb.
Przepis jest bardzo prosty i pozwala na różne modyfikacje składu.
Daktyle i śliwki, z których powstaje owocowe puree (czyli lepiszcze) możesz zastąpić dowolną inną mieszanką zmiksowanych suszonych owoców w zmiennych proporcjach. Jeśli wolisz, użyj rodzynek, suszonych moreli albo wiśni – co akurat masz pod ręką.
To samo dotyczy dodatków w całości – wiśni, morwy i chia. Możesz je zastąpić dowolnymi innymi orzechami, owocami, pestkami lub nasionami, np. sezamem.
Jedna porcja ma ok. 310 kcal (przy założeniu, że placek podzielisz na 8 części).
Składniki:
120 g wypestkowanych świeżych daktyli
80 g suszonych śliwek
150 g płatków owsianych bezglutenowych
0,5 szklanki świeżo zaparzonej kawy
40 g suszonych wiśni
40 g morwy suszonej
20 g chia (szałwii hiszpańskiej)
40 g mielonego lnu
80 g mąki z dyni lub dowolnej innej z orzechów
40 g wiórków kokosowych
Przepis
Rozgrzej piekarnik do temperatury 180 stopni.
Wypestkowane daktyle, śliwki i pół szklanki świeżo zaparzonej kawy zmiksuj w ręcznym robocie kuchennym na puree.
Przełóż puree do miski, dodaj wszystkie pozostałe składniki i dokładnie wymieszaj.
Czy z warzyw można zrobić chleb? Oczywiście, w dodatku chleb bezglutenowy i niskowęglowodanowy, a także ze zdrowym profilem tłuszczy nienasyconych. Chleb, który jest przy tym bardzo smaczny i szybko się go przygotowuje.
Jak zrobić taki pyszny i zdrowy chleb? Przepis na chleb paleo, niskowęglowodanowy i bezglutenowy:
jajka – 7 większych albo 8 średnich
starte warzywa (np. jedna cukinia i dwie marchewki) – jedna pełna szklanka
Przepis zawiera masło (nabiał), ale można je zastąpić masłem klarowanym, olejem kokosowym albo innym zdrowym tłuszczem. Nie przejmuj się, jak nie masz mąki lnianej, pod koniec wpisu dowiesz się, jak ją zrobić.
Warzywa należy zetrzeć na drobnej tarce, musisz uzyskać pełną szklankę, dobrze wypełnioną – uciskaj w niej warzywa i postaraj się odsączyć z nich sok. Mi najczęściej do szklanki wchodzi jedna cukinia i dwie średnie marchewki. Można też użyć same marchewki, marchewki z batatem lub inne kombinacje warzyw, choć pamiętaj, że większość z nich ma dużo więcej węglowodanów niż cukinia.
W misce ubij mikserem wszystkie mokre składniki (poza warzywami), postaraj się uzyskać trochę luźną, puszystą strukturę. Dodaj wszystkie suche składniki i wymieszaj łyżką. Na koniec wsyp starte warzywa, połowę pestek dyni i dobrze wszystko wymieszaj. W foremce 10×20 cm udekoruj resztką pestek i piecz w 180° przez 50-60 minut (sprawdzaj patyczkiem). Gotowe!
Co zrobić, żeby nie wyszedł zakalec? Dobrze odsącz warzywa z soku i zadbaj o to, żeby wszystkie składniki (poza roztopionym masłem) były w temperaturze pokojowej. Nie otwieraj za często pieca i daj chlebu troszkę przestygnąć w formie pod koniec – nie wyciągaj go za szybko.
Możesz wzbogacić smak tego chleba dodając różnych przypraw. Świetnie smakuje w nieco pikantnej nucie, spróbuj dodać trochę pieprzu, bazylii albo ziół prowansalskich oraz np. trochę suszonej cebuli.
Chleb ten jest dość zdrowy – zawiera prawie tyle samo omega-6 co omega-3, o ile użyjesz jajek i masła od zwierząt niekarmionych ziarnem (w przeciwnym razie jednak omega-6 przeważą). Jednak największy plus to, że jest on niskowęglowodanowy (jak na chleb) – jedna kromka zawiera tylko 4,75g węglowodanów, z czego 2,5g to błonnik. Dla porównania, zwykły pszenny chleb ma w (trochę większej) kromce aż 13-14g węglowodanów (z czego tylko 0,7g błonnika), a chleb paleo z mąki migdałowej dostarcza w kromce 9g węglowodanów (w tym 2,5g błonnika). Kromka chleba paleo z warzyw ma prawie 6x mniej przyswajalnych węglowodanów niż kromka zwykłego chleba pszennego!
Mimo iż marchewki objętościowo jest dużo mniej niż cukinii, dostarcza ona dwa razy więcej od niej węglowodanów. Jak zrobisz chleb z samej cukinii, to możesz uzyskać tylko 4g węglowodanów w kromce, z czego ponad połowa (2,25g) to błonnik! Oczywiście inne kombinacje warzyw, szczególnie zawierające bataty albo więcej marchewki, będą zawierać więcej węglowodanów.
Poza jajkami i wspomnianym wyżej masłem jest tu mało uczulających składników. Osoby uczulone
na orzechy mogą najczęściej jeść bezpiecznie mąkę kokosową. Poza mąką lnianą wszystkie
składniki są dozwolone na diecie SCD. Zmielony len można wprowadzić w późniejszych etapach
diety SCD, jeśli jednak dopiero zaczynasz, możesz zastąpić mąkę lnianą niewielką ilością
mąki kokosowej (razem pół szklanki). Tak, możesz jeść chleb na diecie SCD!
Na sam koniec obiecana instrukcja przygotowania mąki lnianej. Możesz ją uzyskać miksując
w malakserze lub blenderze siemię lniane. Taka mąka jest dość gruboziarnista, ale w zupełności
wystarczy do przyrządzenia chleba.
wersja bezglutenowa -> 1 szklanka mąki ziemniaczanej + 1 niepełna szklanka mąki z tapioki + 1 łyżeczka gumy ksantanowej (opcjonalnie ja daję) albo wersja z glutenem -> 2 płaskie szklanki mąki pszennej 550 lub 650 + 4 łyżki mąki ziemniaczanej
1,5 szklanki kefiru wodnego (może być kefir lub maślanka zwierzęca jeśli wolicie. Jeśli użyjecie innego kefiru niż wodnego, dodajcie 2 łyżeczki cukru)
1 szklanki wody lub mleka roślinnego
1 łyżka drożdży suszonych
1 łyżeczka soli
3 łyżki masła lub margaryny o temperaturze pokojowej
płatki jaglane do posypania
Przygotowanie:
W misce mieszam wszystkie składniki sypkie: wszystkie gatunki mąki oraz sól.
Podgrzewam lekko w garnuszku kefir wodny lub mleko. Odlewam 1 szklanki, dodaję mąkę i drożdże (jeśli samo mleko
bez kefiru wodnego to dodaję cukier). Mieszam i pozostawiam na 10 minut, aby ruszyły.
W misce łączę wszystkie składniki razem mąki, mleko, kefir wodny. Wyrabiam mikserem lub łyżką dość gęste ciasto,
ale bardzo wilgotne. Przekładam do blaszki i pozostawiam do wyrośnięcia na około 30-40 minut. Posypuje płatki
jaglanymi. Wstawiam do nagrzanego piekarnika do 170 stopni i piekę przez 30 minut. Najczęściej, gdy ciasto rośnie
przykrywam go taka sama blaszką odwróconą do góry nogami. Tak tez piekę, aby ciasto nie opadło i nie wysuszyło się
za bardzo, do czego ciasta bezglutenowe mają tendencje.
W drugiej misce mieszam wodę, roztopiony olej kokosowy i syrop/melasę.
Mokre składniki dodaję do suchych i mieszam.
Odstawiam na min. 2 godziny.
Piekarnik rozgrzewam do 180 stopni.
Keksówkę wykładam papierem do pieczenia i przekładam masę, ugniatając dokładnie łyżką lub dłońmi (u mnie średnia keksówka ok 20 x 10 cm lub dwie dwa razy mniejsze).
Chleb piekę około 50-60 minut.
Delikatnie wyjmuję z formy razem z papierem i zostawiam do wystygnięcia (delikatnie zdejmuję papier).
Kroję ostrym nożem do pieczywa dopiero, gdy całkiem wystygnie.
Wypróbujcie z masłem z kaszy jaglanej (przepis tutaj).
Kaszę opłucz na sitku, umieść w misce i zalej wodą (700 ml). Odstaw na noc (minimum 8 godzin). Przez ten czas ziarna napęcznieją, staną się delikatnie lepkie, a na wierzchu może utworzyć się pianka.
Rano przemieszaj zawartość miski i uzupełnij wodę pochłoniętą przez kaszę. Ziarna powinny znajdować się cały czas pod minimalną ‚warstwą’ wody. Odstaw na cały dzień.
Wieczorem skontroluj poziom wody. Jeżeli na wierzchu unosi się sporo płynu, odlej nadmiar. Klejącą kaszę zmiksuj w blenderze na pół gładko. Dodaj sól i wymieszaj. Przełóż do uniwersalnej keksówki wyścielonej papierem do pieczenia. Umieść w (zimnym) piekarniku lub owiń ściereczką i pozostaw w zacisznym miejscu na całą noc. Przez ten ciasto wypełni całą foremkę, a na wierzchu powinien pojawić się zaokrąglony „brzuszek”.
Chleb umieść w piekarniku (lub nie wyjmuj go jeżeli spędził w nim noc) i nagrzej do 200 stopni C. Piecz 50-55 minut. Na wierzchu pojawi się lekko pęknięta, chrupiąca skórka.
Wyjmij foremkę, odklej papier i wystudź na kuchennej kratce. Krój ostrym nożem.
ewentualnie dowolne przyprawy do smaku (np. czarnuszka, zioła prowansalskie, majeranek, kurkuma),
ewentualnie pestki słonecznika lub dyni.
Przygotowując chleb po raz pierwszy polecam wersję minimalistyczną, bez dodatków. Wtedy przekonasz się, czy smak chleba z kaszy gryczanej przypadł Ci do gustu.
Przygotowanie:
Kaszę przepłucz wodą.
Odsączoną kaszę wsyp do dużej miski, zalej wodą (około 700 ml). Woda powinna delikatnie przykrywać kaszę. Przykryj ściereczką i odstaw na noc.
Kolejnego dnia rano wymieszaj kaszę i ponownie zalej ją wodą – tak jak poprzednio powinna ona lekko zakrywać kaszę. Zakryj miskę ściereczkę i odstaw na cały dzień.
Wieczorem sprawdź poziom wody, jeśli jej warstwa jest duża, odlej ją. Przemieszaj kaszę i zmiksuj ją przy pomocy miksera. Przypraw solą i wymieszaj.
Foremkę do pieczenia nasmaruj masłem i wyłóż na nim papier do wypieków. Przełóż do niej masę, z której powstanie chleb. Po raz ostatni zakryj je ściereczką i odstaw na całą noc.
Rano rozgrzej piekarnik do 200 stopni. Piecz 55-60 minut.
Wyjmij chleb z piekarnika. Wystudź bochenek, odklej papier i pokrój.
FANTASTYCZNY CHLEBEK JAGLANY
bezglutenowy, bez nabiału, wegański
skrobia kukurydziana bądź ziemniaczana (2 płaskie łyżki)
sok owocowy (świeżo wyciśnięty, np jabłkowy, pomarańczowy, 1/3 do 1/2 szklanki)
olej nierafinowany dowolny (uwaga, chlebek będzie smakował i pachniał tak jak dodany olej! mały kieliszek: 30 ml)
sól nierafinowana, naturalna (2 szczypty)
kmin rzymski ( 1-2 łyżeczki, do smaku)
sezam czarny lub jasny (jasny - podprażony lekko na patelni: uwaga! łatwo się pali i gorzknieje!, 1 kopiasta łyżka)
papryka słodka (1 łyżeczka)
kurkuma (1 łyżeczka)
Wykonanie:
Kaszę ugotuj według przepisu
(link)
. Odmierz szklankę kaszy, ostudź, włóż do miski, dodaj mąkę i skrobię, olej i sok, sól i przyprawy (prócz sezamu!!!) i zmiksuj na gładko (jeśli masz zwykły mikser, tak jak ja, nie będzie to "gładź szpachlowa" ;) ). Ciasto ma być gęste ale nie suche. Jeśli trzeba, dolej jeszcze soku. Następnie dodaj sezam i wymieszaj. Wyłóż masę na papier do pieczenia ( prostokąt o wymiarach ok. 22 cm na 18 cm), połóż na blasze i piecz w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez ok 30 minut.
Pokrój po ostudzeniu w równe prostokąty.
Gotowe!
*uwaga, chlebek pieczony dłużej 25-35 minut, z każdą minutą będzie bardziej chrupiący. 20-25 minutowy będzie bardziej miękki. Wybierz czas pieczenia wedle własnego gustu. :)
*chlebek jest rewelacyjny w smaku! Nadaje się do wszelkich past i hummusów ale... można zeń zrobić również "zwykłą" KANAPKĘ!
CHLEB BEZGLUTENOWY
od Pana Piotra Piotrowskiego
3 rodzaje mąki w sumie - 0,5 kg. w miarę równych proporcjach (kukurydziana, ryżowa i gryczana), 2-3 łyżki siemienia lnianego (nie jest wtedy taki suchy nie ma przecież glutenu), łyżeczka soli, łyżeczka cukru, 30 g drożdży. łyżka oliwy, około 500 ml wody.
Mąkę, siemię lniane mieszamy. Z drożdży w osobnym kubeczku robimy rozczyn - trochę ciepłej wody, mąki ryżowej, cukru. Po wyrośnięciu rozczynu mieszamy wszystko razem i wyrabiamy ciasto. Musi się lepić do dłoni. Odstawiamy do wyrośnięcia na 30 minut. Po wyrośnięciu znowu wyrabiamy ciasto aż zacznie cię odklejać od dłoni i odstawiamy do wyrośnięcia znowu na 30 min. Smarujemy po wierzchu oliwą z oliwek. Po wyrośnięciu wstawiamy do nagrzanego na 260 st. piekarnika. Ja położyłem na blachę piekarnikową przykrytą papierem do pieczenia.
Kształt może być podłużny, lub okrągły. Piecze się około 50 minut. Skórka ładnie się zarumieni. Po wypieczeniu zostawiamy w otwartym piekarniku do wystygnięcia aby nie opadł i gotowe. trochę czasu to kosztuje ale frajda jest niezła, zwłaszcza że smakuje super!
Ostatnio eksperymentowałem z mąką gryczaną, efektem jest przepis na bezglutenowy chleb gryczany. Smak jest lekko gryczany, ale jeżeli chodzi o jakość jest niesamowity, wilgotny i spężysty, prawie się nie kruszy. Zachowuje świeżość ok 3-4 dni (w chlebaku), co nie jest łatwe w przypadku chlebów bezglutenowych. Zamiast mąki gryczanej można zmielić kaszę gryczaną nieprażoną.
Składniki:
0,5 kg mąki gryczanej lub 0,5 kg zmielonej kaszy gryczanej nieprażonej
0,5 łyżeczki cukru
1 łyżeczka soli
1 opakowanie drożdży w proszku
250 g ugotowanych ziemniaków
2 szklanki letniej wody
Ugotowane, ostudzone ziemniaki przeciśnij przez praskę. Do ziemniaków dodaj sól, mąkę gryczaną, cukier, drożdże oraz wodę i przy użyciu miksera zmiksuj na gładką masę. Formę do pieczenia wysmaruj olejem i następnie oprósz mąką ryżową (foremka 30×10). Ciasto chlebowe przełożyć do blaszki, odstawić na 1 godziną do wyrośnięcia. Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez około 1 godzinę.
Kolejna wersja bezglutenowego chleba gryczanego, tym razem z dodatkiem nasion dyni, słonecznika oraz płatków gryczanych. Chleb jest niesamowity w smaku, wspaniale sprężysty, nie kruszy się. Polecamy gorąco.
Składniki:
400 g mąki gryczanej
0,6 litra ciepłej wody
100 g mąki ryżowej
100 g płatków gryczanych
100 g łuskanego słonecznika
100 g wyłuskanych pestek dyni
100 g siemienia lnianego
50 g świeżych drożdży
1 łyżka soli
1 łyżka oliwy z oliwek
Do miski wsyp mąkę gryczaną, ryżową, dodaj drożdże oraz ciepło wodę (w temperaturze około 35 stopni), wymieszaj wszystko mikserem. Do tak wyrobionego ciasta chlebowego dodaj siemie lniane, słonecznik, dynie, płatki gryczane i sól dalej mieszając mikserem, na samym końcu dodaj oliwę. Ciasto powinno mieć luźną konsystencje. Przełóż ciasto do blachy wcześniej wysmarowanej olejem i obsypanej mąką ryżową. Odstaw bezglutenowy chleb na około 20 minut do wyrośnięcia. Piecz około 60 minut w piekarniku nagrzanym do temperatury 200 stopni. Dobrze jest włożyć do piekarnika miseczkę z wodą, podczas pieczenia naszego bezlgutenowego chleba. Po upieczeniu odstaw chleb do całkowitego ostygnięcia.
Ostatnio szukając przepisu na chleb bezglutenowy natrafiłem na wpis na blogu. Chleb w 100% bezglutenowy, z samych nasion,
bez mąki, bez drożdży, bez jajek. W smaku jest niesamowity i tak jak zostało napisane chleb ten może odmienić Twoje życie.
Bajecznie prosty, a do tego szybki w przygotowaniu, nie rośnie więc i nie opada. Poradzą sobie ze zrobieniem tego chleba
nawet osoby, które w życiu nie piekły chleba. Chlebek po wystygnięciu ładnie się kroi, nie kruszy się, co
niestety jest przywarą chlebków z mąki bezglutenowej. Jest naszpikowany błonnikiem, bardzo sycący. Wszyscy w domu
zachwycamy się tym chlebem. Zachęcam do pieczenia.
Przepis trochę zmodyfikowałem, gdyż nie miałem dostępu do oleju kokosowego, syropu klonowego i płatków owsianych.
Zamiast tych produktów użyłem roztopionego masła klarowanego, miodu i płatków gryczanych.
Składniki:
135 g ziaren słonecznika
90 g siemienia lnianego
65 g migdałów
145 g płatków gryczanych
4 łyżki nasion babki płesznik
2 łyżki nasion chia (szałwia hiszpańska)
1 łyżeczka soli
1 łyżka miodu
3 łyżki roztopionego masła klarowanego
350 ml wody
W naczyniu wymieszaj suche składniki: słonecznik, siemię lniane, migdały, płatki gryczane, nasiona babki płesznik, sól, nasiona chia. W drugim naczyniu wymieszaj wodę z miodem i masłem. Następnie połącz zawartość obu garnków dokładnie mieszając. Jeżeli masa będzie zbyt gęsta i trudna do mieszania, dodać łyżkę wody.
Ciasto przełóż do małej keksówki (może być silikonowa), wysmarowanej uprzednio masłem. Wyrównaj i owinięte w folie spożywczą odstaw na minimum 2h – u mnie było to 6h. Chleb piecz w tempeaturze 180oC przez 20 minut, następnie wyjmij chleb z formy i piecz na blaszce dodatkowe 40 minut. Całkowicie go wystudź. Wspaniale się kroi i nie kruszy podczas krojenia tak jak nasze chleby bezglutenowe.
Krok 1. Do miski przesiewamy przez sitko mąki bezglutenowe - oba rodzaje, dosypujemy drożdże i sól. Wszystko zalewamy ciepłą wodą i mieszamy – najlepiej zrobić to mikserem. Ma być elastyczne i jednolite.
Krok 2. Powierzchnię miski, gdzie nie dotyka jeszcze ciasto, natłuszczamy oliwą. Miskę nakrywamy ściereczką i zostawiamy w ciepłe miejsce np. pod lampę na 1,5 godziny, by wyrosło.
Krok 3. Wykładamy ciasto na blat podsypany mąką i zagniatamy lekko. Dodajemy wszystkie dodatki i porządnie zagniatamy rękami, tak, by równomiernie połączyły się z ciastem i formujemy w coś na kształt placka okrągłego jak chleb.
Krok 4. Przekładamy bochen na blachę z papierem i trzymamy około 1 godziny oby sobie odpoczęło.
Krok 5. Piekarnik nagrzewamy do 230 stopni i wstawiamy na dno pojemnik z wodą. Wsadzamy chleb i pieczemy około 35- 45 minut. Ma być rumiany i pukać od dołu.
Krok 6. Wyciągamy i studzimy jak zwykle pamiętając, że spodem do góry.
Siemię zmielić, dodać wodę, syrop klonowy i sól. Otrzymaną masę rozwałkować pomiędzy dwoma arkuszami papieru do pieczenia, na grubość ok 0,5 cm. Przed pieczeniem koniecznie pokroić. Piec ok 15-20 min w temp 180 st.