LDN

 Szanowni Państwo 🙂

nie jesteśmy centrum informacji na temat leczenia niskimi dawkami Naltrexonu.

 

Osoby chore na SM, stwardnienie rozsiane zapraszamy do kontaktu

wszystkie inne schorzenia odsyłam do poszukiwania lekarzy stosujących te metodę

lub kupowania na własna rękę.

 

O LDN… po ludzku
O leczeniu niskimi dawkami naltreksonu czyli LDN

Naltrexone jest to lek ”normalnie” stosowany w leczeniu uzależnień od heroiny, morfiny, alkoholu w dawkach 50-150 mg dziennie. A właściwie stosowany jest PO odwyku, aby pomóc pacjentowi wytrwać .. Jest to czysty antagonista opiatów (czynnik blokujący) i jego celem (w tym ”normalnym” leczeniu do którego jest zarejestrowany) jest blokowanie receptorów opiatów, na które w mózgu działa heroina lub morfina, więc jak pacjent jednak pójdzie w tango, to nie będzie miał z tego żadnej przyjemności. I się zniechęci.

CAŁKIEM INNE DZIAŁANIE MAJĄ NISKIE DAWKI NALTREKSONU.

Pomysł używania Naltrexone w niższych dawkach (LDN = Low Dose Naltrexone), do leczenia różnych chorób opracował dr Bernard Bihari, praktykujący neurolog z Nowego Jorku.

Stwierdził on, że stosowanie LDN przed snem blokuje na krótko wytwarzanie endorfin, co w efekcie wywołuje zwiększenie wytwarzania endorfin przez sam organizm. LDN najlepiej jest zażywać między 21-szą i 3-cią w nocy. Ponieważ endorfiny są hormonami centralnie zaangażowanymi w podtrzymywaniu i regulowaniu działania układu immunologicznego, naturalne zwiększenie ich produkcji zwiększa odporność organizmu. Takie działanie trwa około 18 godzin. Tak więc leczenie polega nie na zwalczaniu czynników powodujących chorobę, tylko na wspomożeniu i podregulowaniu układu odpornościowego, aby sam podjął walkę o przywrócenie organizmu do zdrowia.

Przez swój ”mechanizm działania” LDN może być pomocne także w przypadku wielu innych chorób. Terapeutyczny zakres dawkowania LDN jest od 1.75 mg do 4.5 mg, stosowane codziennie na noc. Dawkowanie poniżej 1,75 mg nie daje żadnego rezultatu, natomiast dawkowanie powyżej 4,5 mg powoduje blokowanie endorfin na zbyt długi okres czasu, co jest zjawiskiem niekorzystnym. W SM stosuje się 3 – 4,5. W zeszłym roku pojawiła się na rynku książka Julii Schopick ”Nieznana medycyna”, w której połowa poświęcona jest terapii naltrexonem w niskich dawkach, głównie właśnie w SM. Bardzo ciekawa i przydatna lektura, którą warto kupić i przeczytać.

Lek jest dostępny w Polsce i występuje pod dwoma nazwami:

Nazwa handlowa Postać Dawka/skład Opakowanie Producent Cena 100%
Adepend tabl. powl. 50 mg 28 tabl. Orpha Devel 308,41
Naltrexone Hydrochloride Accord tabl. powl. 50 mg 14 tabl. Accord Healthcare 56,86
Naltrexone Hydrochloride Accord tabl. powl. 50 mg 28 tabl. Accord Healthcare  
Naltrexone Hydrochloride Accord tabl. powl. 50 mg 56 tabl. Accord Healthcare 189,54
Źródło tabeli: Medycyna Praktyczna

Z tabletek przygotowuje się niskie dawki (docelowo 3-4,5mg). W takich małych dawkach to koszt ok. 30 zł miesięcznie.
Konieczna jest recepta od lekarza.

Naltrexoni 0,002 0.003 itd (0,004 0,0045)
calci lactici q.s.
Dtd No 20 (może 90)
Mf. Pulvis
D.s 1 x 1
Lek przygotują w aptece. Choć to zależy od formy recepty i dobrych chęci aptekarzy. Lek można też przygotowywać samemu, co wychodzi jeszcze taniej. Tabletkę nalezy rozpuścić w wodzie destylowanej. Jedna tabletka na 50 ml wody.

Podsumowując: LDN nie ma być lekiem na wszystko. Na wszystko jest nasz system odpornościowy, a LDN ma go przywrócić do porządku, gdy ten rady sobie nie daje. W załączniku stary artykuł (2005)o LDN w SM.

Ważne: mężczyźni mogą brać 3 – 3,5, kobiety powinny więcej 4 – 4,5. Przyjmowanie LDN nalezy zaczynać od małej dawki, nawet 0,5 (albo i mniej) i zwiększać powoli co tydzień, dwa, do docelowej. Niektórzy reagują na początku nasileniem objawów. Mogą też odczuwać zawroty głowy, lub uczucie otumanienia.

Jeśli ktoś ma problemy ze spastyką pomóc może Silimarol. 
Zażywanie silimarolu (3×1) pomaga wejść na wyższą dawkę LDN. Może LDN nie uzdrowi każdego, ale u wielu osób zatrzymuje postęp choroby na takim etapie na jakim zaczęli go przyjmować. A zaszkodzić nie może. Skutki uboczne to lepszy humor, ewentualnie (endorfinki..)
Brać czy nie brać to decyzja indywidualna, ale żeby podejmować decyzje to trzeba wiedzieć.. :))

 

Dzisiaj o naltreksonie i protokole LDN
Źródło https://okiemozimka.wordpress.com/2016/03/15/z-cyklu-jezeli-nie-potrafisz-czegos-prosto-wyjasnic-to-znaczy-ze-niewystarczajaco-to-rozumiesz-albert-einstein-dzisiaj-o-naltreksonie-i-protokole-ldn/comment-page-1/#comment-69

Dzisiaj wpis z cyklu: „Jeżeli nie potrafisz czegoś prosto wyjaśnić- to znaczy, że niewystarczająco to rozumiesz.” (Albert Einstein)…
Terapia niskim dawkami naltreksonu- protokołem LDN jest czymś relatywnie nowym i „off label”- to znaczy nie jest powszechnie uznawana w mainstreamowym środowisku medycznym, ponieważ nie ma odpowiednich badań klinicznych.

I raczej długo nie będzie, ponieważ badań nie kwapi się „podsponsorować” żadna szanująca się Emotikon wink firma farmaceutyczna.

Jest za to wiele obiecujących doniesień w sieci i na zjazdach.

W ciągu ostatnich kilku lat, doświadczenia coraz większej ilość pacjentów, u których zastosowano niskie dawki naltreksonu ( protokół LDN) potwierdziły jego korzystny wpływ na zmniejszanie się lub nawet wycofywanie się objawów u osób z bardzo wieloma chorobami, w tym chorobami autoimmunologicznymi.

Przypominamy, że dotychczas naukowcy rozpoznali około 80 chorób z autoagresji. Ich wspólną cechą jest to, że pojawiają się nagle, zazwyczaj jeszcze przed 30. rokiem życia.

Wciąż nie wiadomo, dlaczego wielokrotnie częściej atakują młode kobiety.

Większość schorzeń z tej grupy jest nieuleczalna lub bardzo trudna do leczenia.

Wśród naukowców nie ma pełnej zgodności, które z chorób należy bezwzględnie zaliczać do grona autoimmunologicznych. Przyjęto jednak, że są to schorzenia, u podstaw których leży nadmierna aktywność układu odpornościowego. Zalicza się do nich np. choroby reumatyczne.

Po zastosowaniu protokołu LDN- w większości przypadków- pacjenci obserwują złagodzenie objawów i często dodatkowo zahamowanie postępu choroby- przy postaciach przewlekłych postępujących lub nawrotów- przy postaciach powracająco- remisyjnych.

W Polsce protokół LDN jest prawie nieznany, osobiście zapoznałem się z nim w czasie konferencji w USA w roku 2014.

W tej chwili mamy pod naszą opieką kilkuset pacjentów- głównie z chorobą Hashimoto, autyzmem, neuroboreliozą, PANDAS, PANS, PITAND, stwardnieniem rozsianym (SM), chorobą Alzheimera, chorobą Parkinsona, depresją, chorobą Leśniowskiego-Crohna, wrzodziejącym zapaleniem jelita i chorobami reumatycznymi.

W USA naltrexon poleca od dawna prekursor leczenia protokołem LDN- niejaki Dr. Bihari, neurolog z Nowego Jorku. Legenda mówi, że zalecił on takie leczenie chorej na stwardnienie rozsiane (SM) przyjaciółce swojej córki (3 do 4,5 mg dziennie), która przez kolejnych 17 lat pozostawała bez rzutu choroby. Odstawienie leczenia na miesiąc spowodowała rzut choroby…

Informacja o korzystnym działaniu leku rozeszła się szybko i doprowadziła do tego, że w ciągu lat cała rzesza amerykańskich pacjentów ze stwardnieniem rozsianym (SM) wypróbowało LDN i wielu z nich osiągnęło zadziwiające efekty, głównie poprawę w zakresie spastyki, zaburzeń funkcji pęcherza moczowego, objawów zmęczenia, zaburzeń czucia etc..

Jednakże jak wspomniałem wyżej dotychczas nie zostały przeprowadzone i opublikowane w tzw. liczących się czasopismach, żadne tzw. poważne badania naukowe. Mamy nadzieję to zmienić Emotikon grin .

Czymże jest zatem mityczny naltrekson i protokół LDN (low dose naltrexone) czyli protokół leczenia niskimi dawkami naltreksonu?

Naltrexon (w Polsce sprzedawany jako „Adepend”)- to substancja blokująca receptory opiatowe, która ma zastosowanie przy uzależnieniu od opiatów (heroiny, morfiny) i od alkoholu, jako środek tłumiący „ciąg” ku wymienionym.

Wbrew powszechnie panującej opinii naltrekson nie należy do grupy środków psychotropowych i może być przepisany przez lekarza dowolnej specjalności.

Substancja ta została zsyntetyzowana w 1963 roku a od 1984 jest stosowana w USA w leczeniu odwykowym (opiaty, alkohol) w dawkach 50-100 mg/dobę.

W Polsce jest stosowana głównie w leczeniu alkoholizmu w dawce 50mg/ dobę, acz nie jest to lek popularny, ze względu na relatywnie wysoką cenę.

W protokole LDN stosuje się jednak dawki znacznie mniejsze, zwykle od 1 do 4,5 mg na dobę, co znacznie obniża koszt leczenia.

Ponieważ naltrekson działa ok. 24 godzin, wystarczy przyjmować go raz na dobę.

W przypadku stosowania tak niewielkich dawek naltrekson praktycznie nie powoduje żadnych skutków ubocznych, nie prowadzi (wbrew miejskim legendom) do stanów euforycznych, ani nie uzależnia.

W pojedynczych przypadkach obserwowaliśmy pobudzenie, spowodowane prawdopodobnie przez „odbudowę” normalnego poziomu endorfin. Ten „wzrost energii” występujący na początku terapii u części pacjentów, może powodować spłycenie snu (rzadziej bezsenność), które w większości przypadków przemija samoistnie lub po zmniejszeniu dawki. Z czasem można stopniowo ponownie zwiększyć dawki.

Szczególnie często spłycenie snu występuje przy współistniejącym niskim poziomie manganu i może być…jedynym objawem jego niedoboru.

Dlatego zbadanie poziomu manganu i ewentualna suplementacja przed wdrożeniem i w trakcie leczenia protokołem LDN jest zalecana przez część badaczy.

Czasami, celem zapobieżeniu spłyceniu snu, wystarczy przyjmować naltrekson nieco wcześniej, nie tak jak się powszechnie zaleca- przed snem- ale koło 18.00 i/lub z kolacją lub nawet z obiadem.

Niektórzy badacze wiążą duże nadzieje z potencjalnym zastosowaniem protokołu LDN w padaczce, ponieważ zwiększona produkcja endorfin podwyższa tzw. próg drgawkowy, zmniejszając tym samym ryzyko napadu.

Warto pamiętać, że nawet nisko dawkowany naltrexon może u części pacjentów w trakcie terapii odwykowej wywołać objawy odstawienia. Zdarza się to relatywnie rzadko (częściej przy opiatach, znacznie rzadziej przy alkoholu), ale najlepiej, gdyby pacjent przed wdrożeniem protokołu LDN był od 14 dni+ wolny od opiatów i alkoholu.

Poprawa po wprowadzeniu protokołu LDN może nastąpić szybko, ale zwykle występuje dopiero po kilku tygodniach a czasami nawet kilku miesiącach leczenia.

Co ciekawe, tak naprawdę nie wiemy jak działa naltrekson w małych dawkach u pacjentów z autoagresją. Wiemy jedynie, że oddziałuje u nich na układ immunologiczny. Jednakże nie ma zgodności co do tego, w jakich sytuacjach działa immunosupresyjnie (hamuje układ odpornościowy) co może być potencjalnie niekorzystne np. przy ostrej objawowej neuroboreliozie (lub jej nawrocie) i innych aktywnych neuroinfekcjach, a w jakich immunostymulująco (aktywuje układ odporności), co mogłoby być potencjalnie niekorzystne przy części chorób autoimmunologicznych np. w rzucie stwardnienia rozsianego (SM).

Prowadzone przez nas badania mają charakter pilotażowy. Mamy nadzieję potwierdzić korzystne działanie protokołu LDN w przypadku leczonych przez nas pacjentów. Wstępne obserwacje są bardzo obiecujące. Wierzymy też, że wyniki badań pozwolą nam opublikować w prasie fachowej artykuły na temat protokołu LDN w różnych jednostkach chorobowych oraz doprowadzić do podjęcia dalszych, szerzej zakrojonych badań.

 

Troche informacji o LDN 

https://ktoredyprosto.wordpress.com/2015/05/27/podstawowe-informacje-o-terapii-niskimi-dawkami-naltreksonu-ldn/

 

Artykuły i filmy o LDN na starej stronie Fundacji

http://www.fundacjahh.org/old/sm/ldn/artykuly.html